Czasem słyszę: "Masz mnie szanować, bo jestem starszy". To często zasłona. Stosowana przez osoby niepewne swojej wartości. Być może nie chcą usłyszeć prawdy, przeciwnego zdania lub informacji o popełnionym błędzie (jak zresztą każdy z nas niekiedy nie ma na to ochoty). Tu szacunek nie ma nic do rzeczy... Mogę jednocześnie szanować, ale mieć swoją opinię i ją wyrażać (uwaga - bardzo ważne jak to robię). Jedno drugiego nie wyklucza.
Teraz to ja, Ty jesteśmy starsi od naszych (i nie naszych) dzieci. Nie należy nam się jakiś szczególny szacunek z uwagi na wiek. Respekt to coś uniwersalnego i bezwarunkowego! Przekazujmy to dzieciom, pokazujmy jak szanujemy innych, siebie i je same.
Wiesz jaką stosuję empatyczną strategię, która pomaga mi nie zapominać o szacunku do innych?
Nawet gdy zaczynam czuć do kogoś złość, niechęć, rozgoryczenie?
Nawet gdy zaczynam czuć do kogoś złość, niechęć, rozgoryczenie?
Także wtedy, gdy mi z kimś niekomfortowo, gdy czyjeś zachowanie, poglądy, reakcje na emocje są trudne dla mnie do zniesienia?
Albo gdy jest agresywny, złośliwy lub obojętny?
Lub gdy (o zgrozo!) pomyślę o kimś pogardliwie, zgryźliwie, ironicznie... ?
Albo gdy jest agresywny, złośliwy lub obojętny?
Lub gdy (o zgrozo!) pomyślę o kimś pogardliwie, zgryźliwie, ironicznie... ?
Powiem Ci:
Śpiewam sobie wtedy pod nosem lub w głowie* piosenkę Maryli Rodowicz, do której tekst napisała Kasia Nosowska:
"Wszyscy chcą kochać
choć nie przyznają się
tak pięknie jak w kinie
jak we śnie
wszyscy chcą kochać
do utraty tchu
zmysły postradać bezpowrotnie
choćby raz
jeden jedyny raz..."
choć nie przyznają się
tak pięknie jak w kinie
jak we śnie
wszyscy chcą kochać
do utraty tchu
zmysły postradać bezpowrotnie
choćby raz
jeden jedyny raz..."
Mnie nikt nie oszuka. Wszyscy chcą kochać
I wtedy czuję taką naszą ludzką wspólnotę. Czuję, że nic nie różni mnie od drugiego człowieka. Ani wiek, ani płeć, ani wyznanie, ani pochodzenie, ani, ani, ani!
*A do tego - wcześniej lub później - staram się znaleźć w sobie odpowiedź na pytanie, dlaczego tak poczułam, którą strunę we mnie rozedrgało to doświadczenie z drugim człowiekiem. We mnie. Moje uczucia. Moja odpowiedzialność!
Szacuneczek dla każdego! Dziś, jutro i już zawsze
Szacuneczek dla każdego! Dziś, jutro i już zawsze
zdjęcie: pixabay
Komentarze
Prześlij komentarz