Mam przestój piśmienniczy. Każdy dzień, w którym z przyczyn organizacyjnych - szeroko pojętych - nie mogę pisać jest dla mnie jak smaczny tort, któremu brakuje wisienki:) Ale tak czasem jest i już. Wyrażam na to zgodę ;)
I dlatego pomyślałam sobie, że skoro wychodzi tak, że nie mogę teraz zająć się blogowaniem (mimo wielkiej chęci) - to popłynę z tym nurtem i zrobię sobie WAKACJE :) I to długie. Bo do września. Latem jest co robić, prawda :D?
Przynajmniej nie będę myśleć codziennie o tej wisience. Chyba, że znajdę ją w drinku lub koktajlu, ewentualnie w placku drożdżowym:)
A na fejsie będę odgrzewać czasem kotleciki, czasem też coś wartościowego lub zabawnego udostępnię! fanpage republiki (klik)
Dużo słońca, życzę tym którzy rozkochani są w upałach oraz dużo deszczu, tym którzy lubią moknąć w lipcu do ostatniej niteczki, wdychając świeżość przemokniętej, soczystej zieleni (jak np. ja!). Pozostałym - optymalnych warunków gdziekolwiek będziecie! Dla każdego wiele miłego:)
Papapapapapaaaaaa:)
a tu taki oto przepis znalazłam na drina dla dorosłej części rodziny:) i jest wisienka!
I dlatego pomyślałam sobie, że skoro wychodzi tak, że nie mogę teraz zająć się blogowaniem (mimo wielkiej chęci) - to popłynę z tym nurtem i zrobię sobie WAKACJE :) I to długie. Bo do września. Latem jest co robić, prawda :D?
Przynajmniej nie będę myśleć codziennie o tej wisience. Chyba, że znajdę ją w drinku lub koktajlu, ewentualnie w placku drożdżowym:)
A na fejsie będę odgrzewać czasem kotleciki, czasem też coś wartościowego lub zabawnego udostępnię! fanpage republiki (klik)
Dużo słońca, życzę tym którzy rozkochani są w upałach oraz dużo deszczu, tym którzy lubią moknąć w lipcu do ostatniej niteczki, wdychając świeżość przemokniętej, soczystej zieleni (jak np. ja!). Pozostałym - optymalnych warunków gdziekolwiek będziecie! Dla każdego wiele miłego:)
Papapapapapaaaaaa:)
a tu taki oto przepis znalazłam na drina dla dorosłej części rodziny:) i jest wisienka!
Komentarze
Prześlij komentarz