Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2016

przytul dzisiaj

O przytulaniu - tak ładnie ujęte przez Lisie Sprawy. Najlepiej dziś i jutro, a! i pojutrze też:)

kolorowanki - moja pasja:)

"Kolorowanki? Nieee, to nie dla mnie. Nie mam w sobie tyle cierpliwości, poza tym Misia będzie od razu siedziała mi na kolanach. No i NIE MAM CZASU. A i jeszcze te wzory, jakieś takie esy floresy, a ja lubię harmonię. Nie, nie i nie!" Siostra mi świadkiem, że tak właśnie gadałam jeszcze pół roku temu. Bo ona je pokochała bez reszty. Więc zazdrośnie spoglądałam na jej dzieła (DZIEŁA!) i powtarzałam, że ja tak nie umiem. Aż pewnego razu miałam kijowy nastrój i pojechałam do niej na kawę bez mojej świty. Byłyśmy we dwie. No i piję kawę i się żalę, a siostra mówi: "masz! koloruj! zobaczysz - odstresujesz się". Podała mi kredki oraz kartkę w drobne wzorki. No to się zgodziłam. I było tak, jak powiedziała - bardzo się zrelaksowałam. Od tamtej pory pokolorowałam już około pięćdziesiąt najróżniejszych kolorowanek. I uwielbiam to zajęcie! Poniżej pokażę Ci kilka moich prac, ale najpierw podstawy teoretyczne:) Atuty? są mega łatwo dostępnym sposobem na oderwanie się

"NIE" z miłości - Jesper Juul

Pragnę polecić Wam małą - wielką książkę. Format prawie kieszonkowy, niecałe sto stron. Pozycja absolutnie obowiązkowa dla wszystkich, którzy chcą nauczyć się mówić "NIE" swoim dzieciom i innym bliskim, a także samym sobie:) Jesper Juul jest znanym, wybitnym pedagogiem. Jego myśl wychowawcza niesie się po całym świecie między innymi dzięki organizacji Familylab. Z resztą co ja tam będę pisać, znajdziecie go z łatwością w sieci.  Na bank natraficie na wiele inspirujących artykułów. Jego najsłynniejsze dzieło to książka "Twoje kompetentne dziecko. Dlaczego powinniśmy traktować dzieci poważniej". Jest trudno dostępna, ja jej na razie nie upolowałam. Na szczęście natrafiłam na  "<Nie> z miłości". Właśnie wczoraj skończyłam ją czytać. To, że ma niewiele stron, nie znaczy, że da się ją łyknąć na raz. Przynajmniej mi się to nie udało. Dlaczego? Bo jest bardzo esencjonalna. Każda strona przepełniona jest głębokimi przemyśleniami, płynącymi z doświadczeni