Większość dzieci nie wie, że św. Mikołaj już dawno był w ich domach. Wymęczony, blady, niewyspany, z setkami kilometrów za kółkiem. Nafaszerowany kawą i hotdogami ze stacji benzynowych. Jego sanie zapakowano po same brzegi, a renifery (przecież, że nie konie) mechaniczne robią, co mogą, by prezenty dotarły na czas. Zawsze, gdy go widzę, przyglądam się czy roznosi pod wskazane adresy rózgi, owinięte w papier pakowy. Nie zauważyłam. Równy gość.
Kurier - św. Mikołaj XXI wieku.
Ostatnio stałam się nawet elfem - pomocnikiem. Bo sąsiadów nie ma, czy można zostawić paczkę? Zgódź się raz:) Ale dzięki temu poznałam mieszkańców mojego piętra (sic!)
Moje paczki już przyszły. W tym roku na to nie wpadłam, ale w przyszłym będę pamiętać, żeby uszykować torebkę z piernikami dla św. Mikołaja :)
Jaki prezent znalazłam w paczce dla siebie samej? O tym niebawem na fejsie! :)
Kurier - św. Mikołaj XXI wieku.
Ostatnio stałam się nawet elfem - pomocnikiem. Bo sąsiadów nie ma, czy można zostawić paczkę? Zgódź się raz:) Ale dzięki temu poznałam mieszkańców mojego piętra (sic!)
Moje paczki już przyszły. W tym roku na to nie wpadłam, ale w przyszłym będę pamiętać, żeby uszykować torebkę z piernikami dla św. Mikołaja :)
Jaki prezent znalazłam w paczce dla siebie samej? O tym niebawem na fejsie! :)
Komentarze
Prześlij komentarz