Wpadłam na pewien pomysł. Mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu:) Od dziś poniedziałki będą na niniejszym blogu dniem z Misi twórczością. Najczęściej plastyczną, bo to niezmiennie jej główne zainteresowanie. Ale nie tylko - ostatnio na przykład bawi się fotografią. To znaczy podprowadza mój aparat foto i trzaska trylion zdjęć:) Do tej pory szczęśliwie zdołała go nie upuścić! Uwielbia też budować z lego. Ponadto śpiewa, tańczy, podskakuje i itd. itp. Jak to dzieci:) Niemniej zacznę od rysunków, bo zeskanowałam ich trochę niedawno. Chciałabym móc napisać, że rozpoczynam cykl cotygodniowych postów na ten temat, ale zbyt dobrze siebie znam, by umieścić to magiczne słowo "cotygodniowych". Dlatego zadeklaruję, że w większość poniedziałków, albo w niektóre? Na pewno nie w każdy, choć dla Własnej przyjemności zadbam o systematyczność, bo po prostu uwielbiam prace mojego dziecka. Mam nadzieję, że sprawią Wam tyle radości, ile mi i będą miłym rozpoczęciem tygodnia (pra...